Zachodnia część Teneryfy to niezwykle wdzięczne miejsce do zwiedzania, w którym główną atrakcją jest niczym niezmącone piękno natury. Główną atrakcją jest tu sielski krajobraz masywu Teno – drugiego najstarszego geologicznie rejonu, oraz imponujące Los Gigantes.
Teno dla piechurów
Masyw Teno najlepiej poznawać podczas wędrówek. Góry można przemierzyć szlakami wykorzystywanymi kiedyś przez pasterzy. Najbardziej popularnym szlakiem jest dość wymagające zejście Barranco de Masca z miejscowości Masca do plaży u stóp potężnego klifu. Szlak jest dość stromy, jednak niezbyt trudny. Większość osób decyduje się tylko na zejście (ok. 2 godz. 30 min) i powrót stateczkiem do Los Gigantes (bilety trzeba rezerwować). Na ewentualną drogę powrotną w górę trzeba przeznaczyć 3 godz. Rekreacyjny i widokowy szlak prowadzi z Tamaimo przez Arguayo do Santiago del Teide (ok. 1 godz. 30 min). Trasa zaczyna się kilometr przed Tamaimo, przy lokalnej drodze TF-82, i prowadzi do Arguayo, gdzie po przejściu kilkuset metrów należy skręcić w lewo. Szlak biegnie wokół Montana de la Hoya do Santiago del Teide. Chętni mogą wrócić do Tamaimo, podążając wąską i rzadko uczęszczaną asfaltową drogą, która biegnie przez El Molledo i El Retamar (ok. 1 godz. 15 min). Dobre mapy szlaków pieszych można otrzymać w biurze informacji turystycznej w Puerto de Santiago oraz w Buenavista del Norte.
Punta de Teno
Punta de Teno to najdalej na zachód wysunięty kraniec Teneryfy, jedno z najstarszych istniejących miejsc wypływu lawy na wyspie. Targany silnym wiatrem półwysep, gdzie fale z wielką siłą rozbijają się o czarną wulkaniczną plażę, to najbardziej surowe, dziewicze, i naturalne miejsce. Punta de Teno to także doskonały punkt widokowy na potężne klify Los Gigantes oraz na majaczącą na horyzoncie La Gomerę.
Do Punta de Teno można dojechać wyłącznie własnym środkiem transportu i – jak informują przydrożne tablice -wyłącznie na własne ryzyko. Droga wiedzie między pionowymi skałami, z których odkruszają się kamienie, z jednej strony, a kilkusetmetrową przepaścią z drugiej. Oficjalnie zamkniętą trasę pokonuje wielu turystów, a z wycieczki trzeba jednak zrezygnować przy silnym wietrze i deszczu. Mniej więcej w połowie TF-445 prowadzącej z Buenavista del Norte do Punta de Teno, tuż za tunelem jest y Mirador de Don Pompeyo, ozdobiony dziwną formacją z zastygłej lawy. Warto się tam na chwilę zatrzymać -widoki na wybrzeże są niepowtarzalne.