Gdyby ktoś nie chciał uwierzyć, że La Palma jest wyspą wulkaniczną, powinien pojechać na jej południowy kraniec, gdzie zamiast intensywnie zielonych lasów zobaczy księżycowe krajobrazy zastygłej lawy.
Fuencaliente
Pełna nazwa tej niewielkiej miejscowości brzmi Los Canarios de Fuencaliente i przypomina o pobliskich leczniczych gorących źródłach (fuente caliente), których wody ponoć leczyły trąd. Leżące na wybrzeżu źródła zostały pogrzebane podczas wybuchów w XVII w., w ostatnich latach udało się jednak ustalić ich położenie pod lawą i podjęto prace nad ich ponownym udostępnieniem. Kiedy zabrakło leczniczych źródeł, miasteczko stało się sławne ze względu na pobliskie wulkany oraz doskonałe białe słodkie wino malvasia, które można nabyć np. w Bodegas Carballo. W Fuencaliente zatrzymuje się autobus #3 jeżdżący pomiędzy Santa Cruz de la Palma i Los Llanos de Aridane.
Samo miasteczko to po prostu schludna osada przy głównej trasie. Jego największą atrakcją jest wulkan San Antonio. Przed obejściem wulkanu warto wstąpić do Centro de Visitantes, gdzie można zobaczyć wystawę oraz film poświęcony wulkanom oraz napić się kawy czy herbaty. Spacer wzdłuż brzegu krateru, wewnątrz którego rosną sosny, robi duże wrażenie, jednak to, co najlepsze, zostaje na koniec -z niewielkiego tarasu widokowego na końcu wyznaczonego szlaku rozpościerają się widoki na zalane lawą wybrzeże i czerwono-czarny stożek wulkanu Teneguia, który po raz ostatni wybuchł w 1971 r. Z czernią lawy pięknie kontrastuje zieleń uprawianych u stóp wulkanu winorośli. Chętni na dodatkowe atrakcje mogą skorzystać z przejażdżki na wielbłądach wokół krateru.
Ci, którzy chcą zobaczyć wulkan Teneguia z bliska, mogą się wybrać na 2-godzinny spacer (w dwie strony) łatwym i oznaczonym szlakiem prowadzącym od Centro de Visitantes do krateru.
Do wulkanu można również dojechać samochodem – wystarczy zjechać do Los Quemados, skąd oznakowana szutrowa droga prowadzi na miejsce.
W dół do wybrzeża i na południe
Po wycieczce do wulkanu Teneguia warto zjechać na wybrzeże -najlepiej drogą LP-1282 z Las Indias, która wyjeżdża tuż przy dużym kompleksie wypoczynkowym Teneguia Princess. Luksusowy kompleks z basenami nad samym oceanem składa się właściwie z dwóch ośrodków otoczonych plantacjami bananów.
Kilkaset metrów dalej na północ rozciąga się niewielka Playa Zamora, odwiedzana przez nudystów, chociaż tak naprawdę zazwyczaj bezludna.
Przy brzegu wyrastają formacje skalne, które miejscowi nazywają „miniarchipelagiem”. Przy plaży działa niewielki Kiosko La Zamora.
Jadąc dalej na południe trasą LP-130, przejeżdża się najpierw pośród zielonych plantacji bananów, a następnie przez niepokojące pola lawy. Po drodze warto zjechać do uroczej (i nielegalnej) osady Punta Larga oraz zrobić przystanek na leżącej wśród pól lawy ładnej Playa Nueva – to, że nie będzie tutaj tłumów jest właściwie gwarantowane.
Zaledwie kilkaset metrów dalej wyrasta latarnia morska, Faro de Fuencaliente, a przy niej rozciąga się niewielka plaża. Działa tu potężna warzelnia soli, Salinas de Fuencaliente. Przy plaży usadowił się niewielki Kiosko El Faro. W okolicach latarni LP-130 zaczyna piąć się w górę i po kilkunastu kilometrach zakrętów dojeżdża do centrum Fuencaliente.
Cueva de Belmanco
Przy głównej drodze LP-2 znajduje się jaskinia Belmanco, w której w 1752 r. odkryto pierwsze na archipelagu petroglify wykonane przez Guanczów. Obecnie można zwiedzić niewielkie muzeum z wystawą dotyczącą życia pierwszych mieszkańców oraz okolice groty (sama jaskinia jest odgrodzona, ale zza barierek bardzo dobrzeją widać).
Villa de Mazo
Miejscowość leżąca ok. 13 km na południe od Santa Cruz de la Palma słynie z wyrobu cygar, czerwonego wina oraz obchodów Bożego Ciała, kiedy na ulicach są usypywane dywany z płatków kwiatów. W miasteczku stoi piękna posesja z początków XX w., Casa Roja, w której urządzono muzeum Bożego Ciała oraz tradycyjnego haftu. Poza tym można jeszcze zwiedzić XVI-wieczną Iglesia de San Blas, gdzie dominują flamandzkie obrazy. Tuż za granicami miasteczka działa Ceramica El Molino, gdzie można kupić wyroby ceramiczne wzorowane na naczyniach używanych przez pierwszych osadników wyspy. Wyrabiane na miejscu cygara oraz inne regionalne produkty są dostępne na organizowanym co tydzień targu – mercadillo. W wino można się zaopatrzyć w Union de Cosecheros.
W Mazo zatrzymuje się autobus #3 kursujący pomiędzy Santa Cruz de la Palma i Fuencaliente. Na miejscu działa bardzo przytulny pięciopokojowy hotel Arminda w stylu rustykalnym. Jest także Prost, ale tania i dobra restauracja San Blas.