Santuario Nuestra Seńora de las Nieves
5 km na północ od Santa Cruz de la Palma, w głębi pięknego Barranco de las Nieves wyrasta sanktuarium patronki wyspy – Matki Boskiej Śnieżnej. Poza najwyższymi partiami gór śnieg na La Palmie nie jest czymś naturalnym, dlatego uważa się, że to dzięki cudownej figurce Matki Boskiej w 1646 r. spadł na wulkany w Fuencaliente, nie dopuszczając do erupcji. Matka Boska Śnieżna jest sprawczynią jeszcze jednego cudu -kiedy w 1676 r. zapanowała wielka susza, mieszkańcy Santa Cruz de la Palma zdecydowali się przenieść figurkę Matki Boskiej w uroczystym pochodzie z sanktuarium do stolicy. Ponieważ zaraz po tym wydarzeniu spadł upragniony deszcz, biskup Wysp Kanaryjskich zarządził, aby uroczystą pielgrzymkę powtarzać co pięć lat, począwszy od 1680 r.
Nie wiadomo, skąd pochodzi i jak trafiła na wyspę XIV-wieczna figurka, ale podejrzewa się, że przywieziono ją na La Palmę jeszcze przed przybyciem hiszpańskich konkwistadorów. Samo sanktuarium to ładny budynek z XVII w., utrzymany w skromnym kolonialnym stylu. Tym większe wrażenie robi pełne przepychu wnętrze.
Aby dojechać do sanktuarium ze stolicy La Palmy, trzeba pojechać na północny kraniec miasta, przejechać na drugą stronę Barranco de las Nieves i kierować się na zachód Cuesta de Encarnación.
Mirador de la Concepción i Maroparque
Z sanktuarium drogą LP-101 można pojechać do Mirador de La Concepción na południe od Santa Cruz de la Palma. W rzeczywistości punkt widokowy jest usytuowany na skraju wulkanu, w połowie osuniętego do morza, wewnątrz którego przycupnęło jedno z osiedli stolicy -La Caldereta. Z punktu widokowego z jednej strony można podziwiać niewielką stolicę La Palmy, a z drugiej panoramę południowej części wyspy. Nieco bliżej Santa Cruz, także na skraju wulkanu leży egzotyczny ogród botaniczno-zoologiczny Maroparque. Wizyta tutaj i spotkanie oko w oko z takimi zwierzętami, jak papugi, kangury i krokodyle, będzie na pewno nie lada atrakcją dla najmłodszych.
Los Cancajos
4 km na południe od Santa Cruz de la Palma specjalnie dla turystów stworzono miejscowość wypoczynkową Los Cancajos. Niewielkie i spokojne skupisko apartamentów i restauracji przy dwóch niewielkich wulkanicznych plażach – to właściwie wszystko, co można o Los Cancajos powiedzieć.
Przy plaży działa niewielkie, lecz dobrze zaopatrzone biuro informacji turystycznej.
Restauracja Casa Goyo nad samym morzem, zaledwie kilkaset metrów na południe od lotniska to bezsprzecznie jeden z najlepszych lokali na La Palmie i absolutna tajemnica poliszynela – wiedzą o niej wszyscy mieszkańcy i niewielu turystów. Niepozornie wyglądającą jadłodajnię prowadzi już trzecie pokolenie. O wprawie, z jaką to robią, świadczy fakt, że niezależnie od dnia tygodnia w porze posiłków Casa Goyo po prostu pęka w szwach. Wystarczy jednak spróbować doskonałych świeżych ryb (właściciele restauracji mają własną łódź), żeby zrozumieć niezwykłą popularność knajpki.